Haiphong jest waznym miastem portowym, centrum przemyslowym, najwiekszym portem morskim w pólnocnym Wietnamie, a takze ekonomicznym, kulturalnym, medycznym, edukacyjnym, naukowym, handlowym i technologicznym centrum To trzecie pod wzgledem wielkosci miasto w Wietnamie, drugie co do wielkosci miasto na pólnocy po Hanoi i jedno z pieciu centralnie zarzadzanych miast, jedno z pierwszych
Fot. Kazimierz Netka. Portowe rekordy w 2018 roku Fot. Kazimierz Netka Inwestycje, realizowane obecnie w gdańskim porcie morskim można porównać do tak wielkiego przedsięwzięcia, jakim była budowa Portu Północnego w latach 70. ubiegłego stulecia. Mimo takiego obciążenia, dynamika wzrostu przeładunków w 2018 roku (w porównaniu do stanu z 2017 roku) w gdańskim porcie morskim była najwyższa spośród wszystkich portów nad Bałtykiem – takie są wstępne ustalenia, dokonane przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA. O szczegółach poinformowano 22 stycznia 2019 roku, podczas konferencji prasowej. O sukcesach gdańskiego portu i planach na najbliższe lata mówili Marcin Osowski – wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA (ZMPGdańsk) ds. infrastruktury oraz Adam Kłos, dyrektor handlowy w ZMPGdańsk. Fot. Kazimierz Netka Port gdański znowu odnotował rekordowy wzrost przeładunków – wynika z wypowiedzi prezesa Marcina Osowskiego i dyrektora Adama Kłosa. Jednak, mówiąc o dokonaniach przeładunkowych, trzeba mieć na uwadze również to, że w gdańskim porcie morskim realizowany jest wielki proces inwestycyjny, co wiąże się z koniecznością uwzględnienia funkcjonowania firm budowlanych na terenie portu. Szacuje się, że w ubiegłym roku wydano w gdańskim porcie morskim ponad 100 milinów złotych, na inwestycje, w tym na realizację projektów z udziałem finansowego wsparcia z budżetu Unii Europejskiej. Oprócz kilku wielkich budów, przeprowadzanych jest około 200 przedsięwzięć remontowych. Fot. Kazimierz Netka Modernizacja, rozbudowa gdańskiego portu morskiego, wiąże się z przeładunkami dużych ilości kruszyw – kamieni, żwiru. Materiał ten pochodzi z Ławicy Słupskiej – powiedział nam Marcin Osowski – wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA. Ławica Słupska znajduje się w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku. Realizacja planów budowlano – remontowych i jednocześnie duże osiągnięcia we wzroście przeładunków to dobre przygotowanie do jednej z największych inwestycji, jakie będą realizowane w Polsce: do budowy w Gdańsku Portu Centralnego. Osiągnięcia przeładunkowe oraz inwestycyjne mają konkretne efekty we wpływach do budżetu państwa. Szacuje się, że za 2018 rok te wpływy wyniosą około 25 miliardów złotych (wpłaty np. z tytułu: ceł, podatku VAT i akcyzy od towarów przeładowywanych w gdańskim porcie). To około 6 procent krajowego budżetu rocznego. W takiej sytuacji można śmiało powiedzieć, że Port Gdańsk zakończył rok 2018 z rekordowym wynikiem przeładunków. Informację na ten temat oraz infografiki przekazała nam Agata Kupracz – rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, w swym komunikacie podając też wypowiedzi: Port Gdańsk w 2018 roku przeładował niemal połowę towarów, które przetransportowano przez wszystkie polskie porty. Dzięki temu jest coraz bliżej podium największych bałtyckich portów. Źródło ilustracji: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA Zarząd Morskiego Portu Gdańsk zakończył rok 2017 z historycznym rekordem: przeładowano 40,6 mln ton towarów – wcześniej żaden polski port tej bariery nie przekroczył. W roku 2018 Gdańsk pobił własny rekord: przez gdańskie nabrzeża i terminale przeszło ponad 49 mln ton. Wzrost o 20,7 procent to najwyższa dynamika na polskim wybrzeżu. – W ciągu ubiegłego roku nasi kontrahenci przeładowali 9 mln ton towarów więcej niż w 2017 r. Zrobili to nie tylko korzystając ze starej infrastruktury, ale także w czasie toczących się prac budowlanych na terenie całego Portu. To ogrom skomplikowanej pracy, dlatego gratulacje należą się przede wszystkim naszym operatorom – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Ostateczny wynik przeładunków w Porcie Gdańsk jest o prawie 17 procent wyższy niż planowano. Szczególnie wysoki wzrost Port zanotował w węglu. Przeładowano go 7,2 mln ton, czyli o 41 procent więcej niż w ubiegłym roku. Wynik ładunków drobnicowych wzrósł o ponad 18 procent – 21,5 mln ton. Źródło ilustracji: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA – Samych kontenerów w Porcie Gdańsk przeładowano prawie 20 mln ton, co daje 21-procentowy wzrost roczny. W ubiegłym roku przeładowaliśmy około 87 tysięcy nowych aut handlowych, a to o 13 procent więcej niż w 2017 roku. Rosną nie tylko przeładunki, ale także liczba statków handlowych, które wchodzą do Portu. W 2018 roku mieliśmy o 357 zawinięć więcej niż rok wcześniej – tłumaczy Adam Kłos, dyrektor handlowy w ZMPG. Kolejny wzrost przeładunków Port Gdańsk notuje w paliwach. W ciągu ostatniego roku przeładowano ich 18% więcej – 15,5 mln ton. Grupa inne masowe ( kruszywa) zamknęła rok z wynikiem 3,9 mln ton, czyli o prawie 14% lepszym niż w 2017. Źródło ilustracji: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA Tak wysoka dynamika i ilość przeładowanych towarów sprawiły, że w zestawieniu największych portów na Bałtyku Port Gdańsk ostatecznie przesunął się z 6. na 4. pozycję, wyprzedzając port w Kłajpedzie. – Naszym celem na 2019 rok jest awans na 3. pozycję. Obecnie zajmuje ją rosyjski Primorsk, w którym przeładowano ponad 53 mln ton przy 7-procentowym spadku dynamiki. Jestem przekonany, że przy takim nakładzie pracy Port Gdańsk w przyszłym roku będzie na podium – mówi Łukasz Greinke. Podczas konferencji prasowej podkreślano znaczący wzrost ilości przeładowanego węgla w gdańskim porcie. Jak się dowiedzieliśmy, jest to węgiel z importu. Eksport polskiego węgla przez port w Gdańsku prawie nie istnieje, a eksportuje się tamtędy koks. Gdański port morski zamierza lepiej przystosować się do importu węgla, przebudować taśmociąg w Porcie Północnym, zbudowany wyłącznie po to, by sprawnie ładować polski węgiel na statki. Kazimierz Netka Czytaj również na portalu:
Morze Martwe to miejsce niezwykłe na naszej planecie. Zbiornik słonej wody leżący w Dolinie Jordanu jest największą depresją na kuli ziemskiej, mamy tu dołek w postaci ponad -400 metrów poniżej poziomu morza. Widok na Morze Martwe – Izrael. Także zasolenie jest tutaj bardzo imponujące.
opublikowano: 10-01-2011, 12:16 Natężenie ruchu portowego w Szanghaju przewyższyło natężenie ruchu w Singapurze, dzięki czemu to najbogatsze miasto Chin stało się największym morskim portem świata. Przez port w Szanghaju przetransportowano odpowiednik 29,05 mln kontenerów. Choć ruch w Singapurze wzrósł w ciągu roku o 9,9 proc., przez port przeszło 650 tys. kontenerów mniej. - To kolejna ilustracja rosnącej wagi gospodarki chińskiej – komentował David Cohen, ekonomista Action Economics w Singapurze. Za rosnącym ruchem w Szanghaju stoi silny wzrost chińskiej gospodarki, ożywienie gospodarcze w Europie i USA oraz organizacja w mieście wystawy WorldExpo 2010, poinformowały władze miejskie. © ℗ Podpis: MWIE, Bloomberg
Rocznie podróżujący drogą morską dostarczają regionowi ok. 800 mln euro. Terminale promowe w stolicy Finlandii obsłużyły w 2017 roku rekordową liczbę ponad 12 mln podróżnych, czyniąc tym samym z Helsinek najbardziej uczęszczany port morski w Europie - poinformowały w środę władze miasta.
01 z 11 Najgorsze miasta świata pod względem ruchu Dan Fairchild Photography / Getty Images Amerykanie wydali w 2015 roku 8 miliardów godzin utknięcia w ruchu drogowym, wynika z badania przeprowadzonego przez firmę INRIX zajmującą się analizą dróg. Ale to nic w porównaniu z resztą świata. Nawet często zatłoczone Los Angeles tylko stawia czołową dziesiątkę holenderskiej firmy nawigacyjnej TomTom's Traffic Index, która analizuje dane o ruchu drogowym z 295 krajów, aby określić, które z nich są najbardziej zatłoczone na świecie. W tym artykule przyjrzymy się natężeniom ruchu w każdym z dziesięciu największych miast TomTom w 2016 r., A także niektórym powodom, dla których warto ich odwiedzić. 02 z 11 Meksyk Reinier Snijders / EyeEm / Getty Images W przypadku każdego kraju firma TomTom tworzy procentowy poziom natężenia ruchu, który reprezentuje liczbę dodatkowych kierowców, którzy przeżywają z powodu ruchu drogowego. Meksyk jest najgorszym sprawcą na liście w 2016 roku, a kierowcy spędzają o 59 procent więcej czasu za kierownicą podczas każdej podróży. W godzinach szczytu liczba ta wzrasta aż o 97 procent, co oznacza, że osoby dojeżdżające do pracy tracą nawet 219 godzin na dodatkowy czas podróży każdego roku. Pomimo kiepskiego rankingu ruchu, chaotyczne Mexico City szczyci się bogatą kulturą, w której znajdują się takie atrakcje, jak Muzeum Frida Kahlo i Museo Nacional de Antropología. 03 z 11 Bangkok lynhdan / CC / Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, Bangkok ma najgorszy wieczorny ruch w godzinach szczytu na świecie. W szczytowym momencie kierowcy mogą spodziewać się 114-procentowego wzrostu czasu podróży, a poranna poranna jest nieco lepsza ze wzrostem o 85%. Łącznie statystyki te przekładają się na około 61 dodatkowych minut dziennie w samochodzie. Dla turystów ruch w Bangkoku jest prawdopodobnie częścią szalonego uroku miasta, a miejscowi tuk-tuksy zapewniają transport adrenaliny między miejskimi rynkami, świątyniami i dzielnicami handlowymi. Ewentualnie rejs po rzece Chao Praya oferuje sposób na ucieczkę od walki wręcz. 04 z 11 Stambuł Sami Sert / Getty Images Stolica Turcji również jest najbardziej zatłoczona wieczorem, a ruch zwiększa czas podróży po pracy nawet o 94 procent. Ogólnie rzecz biorąc, TomTom szacuje, że ruch miejski jest odpowiedzialny za zwiększenie średniego rocznego czasu podróży aż o 178 godzin na osobę. Wskaźnik ogólnego natężenia ruchu w Stambule pokazuje 8-procentowy wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Miasto planuje także budowę kolejnej sieci kolejowej, co jeszcze bardziej ograniczy ruch i umożliwi odwiedzającym podziwianie takich atrakcji jak Wielki Bazar i Hagia Sophia z VI wieku we względnym spokoju. 05 z 11 Rio de Janeiro J. Castro / Getty Images Jedyny kraj, w którym znajduje się więcej niż jedno miasto na liście pierwszej dziesiątki, 200 milionów populacji Brazylii stanowi dużą część problemu zatorów komunikacyjnych. Rio zajmuje czołową pozycję w krajowym rankingu, a ogólny poziom natężenia ruchu wynosi 47 procent, co przekłada się na dodatkowy dzienny czas podróży wynoszący około 43 minut. Rio jest jednak spektakularnym miastem ze złotymi plażami takimi jak Copacabana i Ipanema i wyciągniętymi rękami monumentalnego pomnika Chrystusa Odkupiciela. Roczne obchody karnawału również zasługują na miejsce na liście każdego podróżnika. 06 z 11 Moskwa Oscar W. Rasson / Getty Images Stolica Rosji może być piąta na liście, ale jej procentowy poziom zatłoczenia w zeszłym roku wzrósł o 6 procent. Mimo to kierowcy mogą dodać 44-procentowy wzrost w stosunku do wszystkich czasów podróży, z 91% wzrostem podczas wieczornej godziny szczytu. Jednak warto walczyć z zablokowanymi przez Moskwę drogami, aby doświadczyć wyjątkowego smaku miasta uwikłanego między komunistyczną przeszłością a kosmopolityczną teraźniejszością. Spośród wszystkich atrakcji Moskwy, panorama stworzona przez Plac Czerwony, Kreml i architektura fantasy katedry św. Bazylego jest niewątpliwie najbardziej imponująca. 07 z 11 Bukareszt, Rumunia Alexander Spatari / Getty Images Bukareszt jest dziś bardziej zatłoczony niż w zeszłym roku, a jego ogólny procentowy poziom zagęszczenia jest o 2% większy. Poranne i wieczorne godziny szczytu są niemal równe natężeniu ruchu, a czas podróży wynosi odpowiednio 83% i 87%. Słabo rozwinięty ranking stolicy może wyjaśnić, dlaczego odwiedzający kraj nie chcą się tam zatrzymywać, ale można znaleźć niespodziewane skarby tych, którzy chcą ich szukać. Należą do nich liściaste parki, autentyczne kawiarnie i klejnoty architektoniczne, takie jak prawosławny klasztor Stavropoleos. 08 z 11 Salvador, Brazylia Powolne obrazy / Getty Images Drugie najbardziej zatłoczone brazylijskie miasto na liście, kierowcy Salvador spędzają w samochodzie o 75 procent więcej niż to konieczne w godzinach szczytu podróży wieczornych. W ciągu roku oznacza to dodatkowe 160 godzin spędzonych za kierownicą. Statystyki te nie powinny jednak odstraszyć podróżnych, ponieważ piękno kolonialnej architektury Salvadora w kolorze tęczy nadrabia zatłoczone drogi. Miasto znane jest również z bogatej kultury afro-karaibskiej, która nadaje niepowtarzalny charakter festiwalom, muzyce i kuchni. 09 z 11 Recife, Brazylia Americo Nunes / Getty Images Statystyki Recife są bardzo podobne do statystyk Salvadora, a oba miasta odnotowują ogólny poziom natężenia ruchu na poziomie 43 procent. Podobnie jak Salvador, czas podróży Recife znacznie wzrasta podczas wieczornej godziny szczytu, a podróże trwają o 75 procent dłużej, niż gdyby nie było ruchu. Podobieństwa między tymi dwoma miastami kończą się jednak, ponieważ zmodernizowany Recife jest lepiej znany z życia nocnego niż architektura. To wszystko jest jednak w zasięgu ręki, dzięki urokliwemu kolonialnemu miastu Olinda i spektakularnym plażom w prowincji Pernambuco, które znajdują się w odległości krótkiej jazdy od hotelu. 10 z 11 Chengdu, Chiny Haitong Yu / Getty Images Chińskie miasto Chengdu jest najgorszą pozycją w dziesiątce, jeśli chodzi o poprawę sytuacji w ruchu drogowym, dzięki 5-procentowemu wzrostowi w stosunku do ubiegłorocznego ogólnego odsetka zatorów o 36 procent. Ogromny ruch, mało inspirująca linia horyzontów i rekordowa liczba pochmurnych dni sprawiają, że Chengdu staje się mało prawdopodobne. Jednak osoby, które sprawią, że podróż będzie miała wiele do zafascynowania miastem, w tym atmosferycznymi herbaciarniami, pyszną regionalną kuchnią i futrzastymi mieszkańcami Chengdu Research Base of Giant Panda Breeding . 11 z 11 Los Angeles Predrag Vuckovic / Getty Images Nic dziwnego: Los Angeles jest najgorszym miastem w ruchu drogowym w USA, a zatłoczenie powoduje 41-procentowy wzrost ogólnego czasu podróży. Średnio kierowcy Angeleno mogą spodziewać się marnowania 43 minut dziennie w ruchu ulicznym, co daje łącznie 164 godziny każdego roku. Pomimo fatalnego natężenia ruchu, Los Angeles nadal jest jednym z najpopularniejszych miejsc w kraju. To miasto ikon, od serca przemysłu filmowego Hollywood , po znane na całym świecie lokale rozrywkowe, które zaludniają Śródmieście.
Firmy muszą liczyć się z kolejnymi opóźnieniami w transporcie morskim. Terminal Meishan w porcie kontenerowym Ningbo-Zhoushan zawiesił swoje operacje z powodu wykrycia wśród pracowników
PMK 11:12 Źródło: własne Partnerzy portalu W belgijskim porcie Antwerpia po raz pierwszy w historii przekroczono magiczną liczbę 10 mln TEU w przeładunkach. W tym roku ogółem przeładunki tej grupy towarowej wzrosły o 4,1 proc. Ogółem port zamierza zamknąć rok z przeładunkami około 214 mln ton. W innych grupach towarowych nie było tak różowo. Przeładunki ro-ro zmniejszyły się o 1,9 proc. i wyniosły 4,6 mln ton. Słaby wynik to efekt spadku eksportu od Afryki i Bliskiego wschodu kolejno o 15 i 18 proc. Z kolei o 2,4 proc. spadły przeładunki drobnicy, do 9,8 mln objęły grupę towarów płynnych, gdzie przeładunki powiększyły się o 4,5 proc., do 69,7 mln ton. Za to dalej spadają przeładunki towarów masowych - wyniosłe one w tym roku 12,4 mln ton, aż o 9,8 proc. mniej niż w 2015 roku. Antwerpię odwiedziło również o 0,7 proc. więcej statków niż w zeszłym roku. Ich liczba do 31 grudnia wyniesie 14,523.
Elbląg - to będzie czwarty morski port na polskim Wybrzeżu. Przekop Mierzei Wiślanej szansą dla żeglugi i transportu międzynarodowego! Przemysław Świderski
23 stycznia 2023 r. wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk, wraz z prezesami zarządów morskich portów, podsumował rekordowe wyniki przeładunkowe polskich portów morskich w 2022 roku. Wolumen przeładunków trzech wiodących portów: w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie – Świnoujściu wyniósł w 2022 r. 133,2 mln ton, co stanowi wzrost o ok. 18 proc. w porównaniu do 2021 r.
Szanghaj – największym portem kontenerowym świata Dodano: 07 sty 2022, 9:39 Port kontenerowy w Szanghaju – Yangshan Deep-water Port jest największym portem kontenerowym świata. W roku 2021 obsłużono tam 47 milionów TEU. Chiński port zajął pozycję światowego lidera po raz dwunasty z rzędu. 32 mln TEU przeznaczone były na handel międzynarodowy, to o 3% więcej niż w roku 2020, 6,3 mln TEU na rynek krajowy. Port w Szanghaju długo walczył o palmę pierwszeństwa z portem w Singapurze. Szanghaj wygrał to współzawodnictwo w roku 2010, kiedy przeładował o 500 000 TEU więcej niż Singapur i od tego czasu utrzymuje pozycję lidera. Największym europejskim portem kontenerowym pozostaje Rotterdam z obrotami ponad 15 mln TEU. rocznie. Fot. Wikipedia Kopuła jest inkrustowana złotem, minaret ma najwyższą wysokość na świecie (265 m) i widać z niego wody Morza Śródziemnego wzdłuż zatoki Algieru. Djama El Djazair (meczet w Algieru) jest otoczony parkiem, mieści się tam centrum kultury, mieszkania dla pracowników, szkoła religijna, biblioteka, a nawet remiza strażacka.Analitycy z stworzyli listę 10 krajów z największą flotą pod względem jej wartości. Co ciekawe, mimo 12-procentowego spadku w wartości statków, Grecja wciąż stoi na czele Masowce wypadły bardzo dobrze w zeszłym roku, mimo kiepskiego I kwartału. Trzej najwięksi właściciele tych jednostek: Grecja, Japonia i Chiny powiększyły ich flotę o jednostki warte 4 mld dolarów. Duży wpływ na to miały akwizycje masowców od zasłużonych armatorów - komentują eksperci z Grecji zbliżyli się Japończycy, którzy ponieśli minimalne straty we flocie, zaledwie 1 proc. w zeszłym roku. Dużo gorzej radziła sobie niemiecka flota kontenerowców, która zmniejszyła się o 11 mld dolarów (30 proc.). Najmocniej spadła wartość (nawet do 60 proc.) kontenerowców panamax i postpanamax, a ten stanowią aż 59 proc. floty stratę w ogólnej flocie poniosła jednak Grecja - 11 mld dolarów. Na drugim miejscu pod tym względem znalazły się Stany Zjednoczone, ze stratą jednostek wartych 4 mld dolarów. Ranking flot obecnie przedstawia się tak:1. Grecja - 4453 statki o tonażu 206,47 mln i wartości 88 mld dolarów2. Japonia - 4317 statków o tonażu 150,26 mln i wartości 79 mld dolarów3. Chiny - 4938 statków o tonażu 159,71 mln i wartości 71,7 mld dolarów4. USA - 2399 statków o tonażu 55,92 mln i wartości 46,5 mld dolarów5. Singapur - 2662 statki o tonażu 64,03 mln i wartości 41,7 mld dolarów6. Norwegia - 1668 statków o tonażu 39,68 mln i wartości 41,1 mld dolarów7. Niemcy – 2923 statki o tonażu 81,17 mln i wartości 30,3 mld dolarów8. Wielka Brytania - 883 statki o tonażu 28,78 mln i wartości 24,3 mld dolarów9. Dania - 1040 statków o tonażu 36,17 mln i wartości 23,4 mld dolarów10. Korea Południowa - 1484 statki o tonażu 49,88 mln i wartości 20,1 mld dolarów
W przeliczeniu na mieszkańca średnio państwa wydają na wojsko 315 dol. To o 27 dol. więcej niż w 2020 r. Pod tym względem na pierwszym miejscu znajduje się Katar – gdzie wydatki wynoszą 3955 dol. na osobę, dalej są Izrael z kwotą 2769 dol. i USA – 2405 dol. na mieszkańca.
Do 2050 roku na świecie będzie około 2 mld osób w wieku powyżej 60 lat, a ich udział w ogólnej populacji wyniesie 22 proc. Wraz z tym trendem będzie wzrastało zainteresowanie usługami teleopieki. Na świecie wdrażane już są rozwiązania inteligentne, integrujące funkcjonalność najbardziej zaawansowanych czujników i „uczące się” trybu życia podopiecznego. Tymczasem w Polsce wciąż nie mamy rozwiązań technologicznych z zakresu teleopieki, a świadomość tego, jak skutecznie organizować taką pomoc, jest niewystarczająca. Niektóre samorządy inwestują w nowoczesne technologie pozwalające odciążyć pracowników socjalnych i usprawnić pomoc w razie niebezpiecznego zdarzenia. – Nowoczesne i dostępne na świecie systemy teleopieki pozwalają na autonomiczną i bez interwencji podopiecznego obserwację, kontrolę oraz pomoc. Teleopieka to system, który ma zapewniać bezpieczeństwo. Mamy osobę niesamodzielną, z którą coś się może dziać, może być chora, może wymagać opieki. Zakładamy, że ta osoba ma bardzo ograniczone funkcje ruchowe, poznawcze czy komunikacyjne i w tym kontekście musimy zareagować jako firma, która reaguje na wezwanie do teleopieki. Im bardziej nowoczesny i autonomiczny jest system, tym mniej wymaga interwencji od pacjenta – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jacek Gleba, prezes MDT Medical. Istnieje wiele narzędzi, za pomocą których realizowana jest teleopieka. Eliza to rozwiązanie opracowane przez Doro, które stanowi inteligentne domowe centrum smartcare. Zbiera informacje z urządzeń takich jak czujniki dymu czy Doro Enzo – wodoodporny wyzwalacz radiowy dalekiego zasięgu w formie smartwatcha. W przypadku wystąpienia niepokojącego zdarzenia centrala powiadamia odpowiednie służby. Z kolei Lyra firmy Everon to oparty na chmurze system telefoniczny, również komunikujący się z urządzeniami teleopieki, takimi jak czujka ciepła, znacznik NFC mogący potwierdzać obecność opiekuna czy czujniki otwartych drzwi oraz przyciski przywołania. Co ważne dla prawidłowego działania teleopieki – do 2025 roku wszystkie systemy telefoniczne w Wielkiej Brytanii mają być cyfrowe. W Polsce wciąż daleko jest do takiego stopnia zaawansowania teleopieki. – Teleopieka na świecie zaczęła się rozwijać ponad 20 lat temu. Są kraje, takie jak Hiszpania, Niemcy czy Wielka Brytania lub Skandynawia, które mają ponadmilionowe populacje objęte teleopieką, natomiast my w Polsce mamy skromne kilkadziesiąt tysięcy. Pięć lat rozwoju inwestycji w sektor to bardzo mało. Nie można tu wymienić czegoś, co by było jedyną polską technologią i pomysłem w tym temacie. Mamy jeszcze duży problem niedopasowania technologii do potrzeb opiekuńczych. Technologia nie może żyć swoim życiem, musi być dopasowana do potrzeb użytkownika – ocenia Jacek Gleba. Polska firma MDT dostarcza rozwiązanie NEO, czyli terminal opieki dostosowany funkcjonalnie do osób o ograniczonej samodzielności. Po naciśnięciu czerwonego przycisku system wykonuje połączenie głosowe do rodziny lub centrum telemedycznego. NEO może być połączony z innymi urządzeniami monitorującymi, takimi jak maty łóżkowe, czujniki otwarcia drzwi czy czujniki alarmowe: gazu, zalania, czadu lub dymu. Połączenie może być wykonane jednocześnie do sześciu odbiorców. – Dla osoby bardzo samodzielnej nawet smartfon wystarczy jako narzędzie do teleopieki. Natomiast dla osób, które mają już pewien stopień niesamodzielności, na przykład nie wychodzą z domu, zupełnie inny system może mieć lepsze zastosowanie. W Polsce do tego poziomu jeszcze nie doszliśmy. Zastosowanie samej opaski GPS dla osoby z alzheimerem na świecie nie jest stosowane, bo jest to nieużyteczne. W Polsce uważamy, że to jest panaceum dla osoby z alzheimerem – wskazuje prezes MDT Medical. Bardzo ważną rolę w rozwoju teleopieki w Polsce mogą pełnić miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej. Projekt z zakresu teleopieki i pomocy sąsiedzkiej rozwija Krosno. Mieszkańcy miasta w wieku powyżej 60 lat, osoby samotne i chore mogą otrzymać elektroniczną opaskę z przyciskiem alarmowym. Po jej naciśnięciu następuje kontakt z centrum teleopieki. Pracownik podejmuje decyzję, jakie kroki należy podjąć, by pomóc osobie objętej opieką. Nadajnik ma także wbudowany lokalizator, czujnik upadku, a także czujnik mierzący tętno. Koszt objęcia opieką to maksymalnie 40 zł miesięcznie. – Najczęstszym płatnikiem usług teleopieki w Polsce i na świecie są samorządy. Część systemów teleopieki opłacają sami podopieczni, jednak jest to bardzo mała część. W większości przypadków podopiecznymi są osoby starsze, w wieku 70, 80 i więcej lat. Systemy teleopieki rozwijają się też dla osób chorych. Choroba, czasami czasowa, typu złamanie nogi czy uszkodzenie kręgosłupa, może być wskazaniem do używania systemów teleopieki – mówi Jacek Gleba. Według analityków z Transparency Market Research zapotrzebowanie na usługi teleopieki na świecie będzie rosło wraz ze wzrostem populacji seniorów. Do 2050 roku udział osób w wieku powyżej 60 lat w ogólnej populacji świata podwoi się w stosunku do tego z 2000 roku – z 11 do 22 proc. Oznacza to wzrost liczby seniorów z 605 mln w 2000 roku do 2 mld w 2050 roku. Zdaniem eksperta przyszłość teleopieki to przede wszystkim wsparcie online i upowszechnienie sztucznej inteligencji. – Nowoczesne systemy wręcz uczą się zachowań pacjenta i jego zwyczajów. Określają, czy odbiegają one od normy, czy nie, wchodzą w świat sztucznej inteligencji. W tym kierunku idzie rozwój teleopieki – ocenia prezes MDT Medical.
Zbudowany u brzegów Odry w latach 1891-1908 był drugim pod względem przeładunku portem rzecznym w Europie. Dziennie obsługiwał nawet 40 barek, rocznie 4 mln ton ładunków. Jeszcze w latach
Porty morskie sprawiają, że łańcuch dostaw pracuje bez zakłóceń, a przesyłki docierają na czas. Choć z uwagi na niskie koszty i dużą wygodę najbardziej popularnym sposobem dostarczania ładunków pozostaje transport drogowy, to trudno wyobrazić sobie pominięcie miast portowych w logistyce XXI wieku. Cały czas pełnią one w niej bardzo istotną funkcję i w niedalekiej przyszłości nie powinna ona ulec zmianie. Jakie są największe porty morskie według wielkości przeładunków na świecie? Zestawienie TOP 10 znajduje się poniżej:Spis treści1 Największe porty morskie świata – miejsce 10: Rotterdam2 Największe porty morskie świata – miejsce 9: Dubaj3 Największe porty morskie świata – miejsce 8: Qingdao4 Największe porty morskie świata – miejsce 7: Kanton5 Największe porty morskie świata – miejsce 6: Ningbo6 Największe porty morskie świata – miejsce 5: Busan7 Największe porty morskie świata – miejsce 4: Shenzhen8 Największe porty morskie świata – miejsce 3: Hongkong9 Największe porty morskie świata – miejsce 2: Singapur10 Miejsce 1 – największy port morski na świecie: Szanghaj11 Największy port morski w PolsceNajwiększe porty morskie świata – miejsce 10: RotterdamZestawienie otwiera Rotterdam. Jest on największym i absolutnie najistotniejszym portem morskim w Europie. Jego powierzchnia wynosi 105 kilometrów kwadratowych, choć przystań jest nieustannie modernizowana i powiększana. Rotterdam uchodzi także za najgłębszy port morski na świecie, co bez wątpienia wpływa na jego przeładunkowy sukces. Jego głębokość wynosi 24 niderlandzki port zlokalizowany jest nad Morzem Północnym w delcie Renu i Mozy. Od lat 60. XX w. do 1986 roku był to największy port morski świata pod względem wielkości przeładunku. Specjalizuje się w przyjmowaniu nowoczesnych statków, które są coraz większe i coraz lepiej przystosowane do przewożenia kontenerów. W Rotterdamie rocznie przeładowuje się 12 milionów TEU. 1 TEU stanowi objętość kontenera o długości 20 stóp, to właśnie ta jednostka jest używana w odniesieniu do przeładunku portów i porty morskie świata – miejsce 9: DubajNa dziewiątym miejscu zestawienia uplasował się Dubaj. Rocznie w tym mieście położonym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich udaje się przeładowywać 12,6 miliona TEU. Choć jest to kluczowy port na Bliskim Wschodzie to od lat mierzy się z pobliską konkurencyjną przystanią w Jebel Ali, która położona jest 35 kilometrów na zachód od Dubaju uchodzi za największy sztuczny port morski na świecie, który do 2023 roku planuje zwiększyć swoje możliwości przeładunkowe aż do 55 milionów TEU i stać się bezdyskusyjnie największym portem porty morskie świata – miejsce 8: QingdaoQingdao znajduje się we wschodniej części Chin. Port ten ma plany stać się już wkrótce lokalnym liderem i największym hubem kontenerowym Chin. W przeszłości było to niewielkie miasto rybackie, dziś port ten obsługuje 13 milionów TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 7: KantonNa siódmym miejscu zestawienia plasuje się kolejny port w Chinach. Mimo wyjątkowo niesprzyjających warunków geopolitycznych – kiedyś bardzo biedne obszary wokół portu stanowiły atrakcyjne miejsce do budowy zakładów produkcyjnych – nadal odnotowuje się tutaj coroczny przyrost w liczbie obsłużonych kontenerów. Kanton znajduje się na południu Chin. Już od III wieku stanowił ważny port handlowy, nazywany był nawet częścią “jedwabnego szlaku morskiego”. Aktualnie port ten obsługuje 14,3 miliona TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 6: NingboNa szóstej pozycji plasuje się trzeci z rzędu chiński port w rankingu. Znajduje się on u wybrzeża Morza Wschodniochińskiego, w prowincji Zhejiang na południe od Zatoki Hangzhou. Port Ningbo – niegdyś niewielkie miasto rybackie – przyjmuje dziś transport ładunków, surowców i gotowych wyrobów aż z Ameryki Północnej oraz Ameryki Południowej i Oceanii. Aktualnie port ten obsługuje 14,7 miliona TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 5: BusanTen malowniczo położony port w Korei Południowej został oddany do użytku w 1876 roku i uchodzi za jeden z najszybciej rozwijających się portów na świecie. Lokalizacja pomiędzy Morzem Chińskim i Japońskim daje mu ogromne możliwości rozwoju, z których port w Busan zaczął dynamicznie korzystać dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Od tamtej pory jednak stał się najważniejszym portem regionu, a od otwarcia nowego terminalu kontenerowego w 2006 ciągle zwiększa liczbę przeładowanych kontenerów. Stanowi główny hub dla towarów płynących do Busan jest również bardzo atrakcyjne pod względem turystycznym. Można w nim skorzystać z połączeń promowych do Shimonoseki, Fukuoki czy do Hiroszimy, choćby na pokładzie nowoczesnego wodolotu. Aktualnie port w Busan obsługuje 16,2 miliona TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 4: ShenzhenTuż za podium znalazł się kolejny chiński port – tym razem w mieście Shenzhen. Jest to port zlokalizowany w południowej części delty rzeki Perłowej w chińskiej prowincji Guangdong. Geograficznie jest to ogromny obszar liczący 260 kilometrów linii brzegowej Na terenie portu mieszczą się siedziby 40 firm przewozowych, które prowadzą 130 międzynarodowych linii kontenerowych. Co więcej, Shenzhen to najważniejszy port dla Chińczyków, biorąc pod uwagę handel międzynarodowy. Aktualnie Port of Shenzhen obsługuje aż 22,6 miliona TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 3: HongkongNa najniższym stopniu podium znajduje się specjalny chiński region administracyjny Hongkong. Od lat port ten uchodzi za główne przejście morskie do Chin kontynentalnych. Miasto portowe na Morzu Południowochińskim posiada 9 terminali kontenerowych. Idealne naturalne warunki do powstania portu oraz bogate zaplecze produkcyjne przyczyniły się do tego, że Hongkong stał się symbolem transportu kontenerowego. Należy jednak dodać, iż z każdym rokiem notuje spadki w liczbie przeładowanych kontenerów – w przeszłości wielokrotnie znajdował się na czele tego zestawienia, dziś musi uznać wyższość innych azjatyckich konkurentów. Aktualnie port w Hongkongu obsługuje 24,4 miliona TEU przeładunku porty morskie świata – miejsce 2: SingapurDrugi największy port świata zlokalizowany jest w Singapurze. Pozycję wicelidera rankingu zajmuje od 2010 roku, kiedy stracił miano rekordzisty pod względem rocznego przeładunku, które dzierżył jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku. Singapur jest głównym portem-hubem dla całego regionu Azji Południowo-wschodniej. Komercyjną działalność w tym zakresie na światową skalę to miasto-państwo rozpoczęło na początku XIX wieku, jednak port ten w obecnym kształcie działa od 1965 ładunki wpływające obecnie czeka 200 żurawi, lecz w planach jest znaczna rozbudowa zaplecza technicznego. Oznacza to, że port w Singapurze jest bardzo zdeterminowany, aby w przyszłości odebrać pozycję lidera tego zestawienia. Aktualnie port ten obsługuje aż 30 milionów TEU przeładunku 1 – największy port morski na świecie: SzanghajPort w Szanghaju nieprzerwanie dzierży miano największego portu morskiego na świecie już od początku ubiegłej dekady. Port ten został oddany do użytku w 1842 roku. Szanghaj długo , ale już na początku XX wieku stał się największym portem w Chinach. Możliwości konkurowania z wielkimi okolicznymi terminalami kontenerowymi dała mu budowa wysuniętego na otwarte morze terminalu Yangshan. Strategiczne położenie u ujścia rzeki Jangcy, na samym środku najdłuższego, wschodniego wybrzeża Chin zapewnia mu olbrzymie zaplecze. 125 stanowisk rozładunkowych jest w stanie obsłużyć ponad 2000 kontenerowców, czyli mniej więcej aż 25% całego transportu, który wyrusza z Chin do najdalszych zakątków dodać, że port w Szanghaju jest położony na wyspie, a z lądem łączy go najdłuższy na świecie most Donghai liczący sobie 32,5 kilometra długości. Aktualnie port ten obsługuje aż 31,7 miliona TEU przeładunku port morski w PolscePolskie porty są liderem w przeładunkach kontenerów na Bałtyku. Zdecydowanie największy port w naszym kraju zlokalizowany jest w Gdańsku. Co więcej, jest on piętnastym największym portem w Europie. Aktualnie obsługuje on 2,1 miliona TEU rocznie, to aż 20 razy więcej niż 23 lat temu, a ta liczba z każdym rokiem nieprzerwanie rośnie. Wśród towarów przeładowywanych w Gdańsku największy udział mają paliwa płynne, drobnica oraz węgiel. Port ten cały czas prężnie się rozwija i jest w pełni przystosowany do obsługi najnowocześniejszych statków – w 2013 roku do nabrzeża terminalu kontenerowego DCT Gdańsk zacumował największy i najdłuższy statek kontenerowy świata klasy Triple-E – MS Mærsk Mc-Kinney Møller, o długości 399 dodać, iż jesienią 2017 roku rząd zaakceptował budowę w Gdańsku Portu Centralnego, który ma być przedłużeniem (w stronę morza) powstałego w 1975 Portu Północnego. Inwestycja warta nawet 11 miliardów złotych ma powstać do 2028 roku. Port ma obejmować około 1400 hektarów wód Zatoki Gdańskiej i 400 hektarów sztucznego lądu.
Dane wskazują tym samym na dalsze spowolnienie popytu w Chinach, przy jednoczesnym ożywieniu w przemyśle. Warto jednak zauważyć, że wyższa aktywność w przemyśle jest przede wszystkim efektem poprawy sytuacji epidemicznej w Chinach oraz ustąpienia przerw w dostawach prądu związanych z suszą.
Kierowcy mogą już korzystać z tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Przeprawa połączyła Trasę Słowackiego z Trasą Sucharskiego. Jako pierwsze przejechały m.in. zabytkowe pojazdy. Efektem otwarcia tunelu jest m.in. wprowadzenie zakazu wjazdu ciężarówek do śródmieścia.9ek6Q.